Chelsea vs. Newcastle

The view from Shard

Kolejna wyprawa za mną. Tym razem znowu padło na Anglię, gdzie zimy łagodne i pogoda do gry w piłkę jest dobra przez niemal cały rok. Kiedy ostatnio byłem w Londynie obiecałem ziomkowi, nota bene wielkiemu fanowi Chelsea, że w przyszłym roku przyjadę i pójdziemy na Stamford Brigde by zobaczyć The Blues na żywo, a nie tam jakieś Manchestery :) Po cichu liczyłem, że przyjadę tam wspierać Legię w ramach CL, ale jak wyszło to wszyscy wiemy.

Chelsea vs Newcastle

Tanie loty do Londynu to jest to. Lekko ponad dwie paki i miałem ogarnięty bilet z transferem do centrum. Wspomniany ziomek ogarnął nam bilety na mecz z Newcastle, – wyszło coś koło 40 funi – więc nie było tragedii. Do kosztów wyjazdu doszło zakwaterowanie w hostelu, gotówka na transport publiczny i żarcie. Sami widzicie, że wcale nie tak drogo, na pewno mniej niż wyjazd do Lizbony, Trondheim czy Rzymu.

Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle

Mecz odbył się w sobotę 8 lutego o godzinie 15. Na dwie godziny przed spotkaniem ruszyliśmy w okolice stadionu. Zaraz po wyjściu z metra na stacji Fulham Broadway można było zauważyć tłumy kibiców, kramiki z kibicowskimi gadżetami, piękne hostessy rozdające vouchery na tańsze żarcie i piwo, które można kupić na obiekcie oraz pełne puby miłośników piłki spragnionych angielskiego „ale”.

Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle

Jako, że łyknęliśmy sobie przed wyjściem z domu, przed wejściem na stadion weszliśmy jedynie do sklepu z pamiątkami. Ludzi pełno, towaru jeszcze więcej, ale ponad 20 kas sprawiało, że sprzedaż szła bardzo szybko i nikt nie tracił czasu w oczekiwaniu na swoją kolej.

Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle

Akurat kiedy wbiajliśmyna sektor pojawił się autokar z piłkarzami. Myśleliśmy, że może uda nam się przybić pione, czy chociaż zobaczyć gwiazdy z biska, jednak nic z tego.

Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle

Jako, że byliśmy we trójkę, razem z 5 letnim synem kolegi bilety mieliśmy na trybunę rodzinną. Różnica taka, że nie dało się napić browara, ale za to można było pograć w fife na xboksie. Ogólnie stadion od wewnątrz sprawiał słabe wrażenie. To nie Etihad, to nie Emirates, Stamford Bridge lata świetności i nowoczesności ma już za sobą.

Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle

Znudzeni oczekiwaniem na mecz mogliśmy obejrzeć transmisje live Liverpool – Arsenal. Wynik mógł zainteresować wiele osób (5:0 w 60 minucie gry!). Przy takim układzie, wygrana The Blues oraz strata punktów przez Manchester City w Norwich mogła spowodować, że liderem po 25 kolejkach PL będzie właśnie londyński klub.

Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle

Chelsea vs. Newcastle

Tak też się stało. Eden Hazard dał popis swoich umiejętności strzelając 3 brameczki. Piłkarz który robi różnicę. Sam przebieg spotkania w początkowych jego minutach nie napawał optymizmem. Newcastle bardzo łatwo dochodziło do okazji strzeleckich, ale dobra postawa bramkarza Petra Czecha uchroniła londyńczyków przed stratą bramki.

Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle Chelsea vs Newcastle

Co się działo na trybunach? Pełen casual. Barbour, Stone Island, Lyle&Scott, Hackett to najczęstsze marki, jakie zauważyłem wśród kibiców. Jeśli chodzi o kibicowanie, to sprowadzało się to głównie go głośnych och i ach. Czasami zanuciły coś trybuny, jednak trwało to dosłownie chwilę. Poza tym, to co rzuciło mi się w oczy, a właściwie na uszy, to uwielbienie jakim darzą kibice JoseMourihno. „Stand up for Special One”, „Jose Mourihno, Jose Murihno…” śpiewał bardzo głośno cały stadion. Menager Chelsea jakby przyzwyczajony, nic sobie z tego nie robił. Nie zabrakło pocisków na kibiców Newcastle – „you are worst then Sunderland”. Pojawiły się też okrzyki na Tottenham, który jest chyba największym wrogiem „Niebieskich”. The shity from Spurs, They bought his flight, But Willian, he saw the light! “He got a call from Abramovich, And off he went to Stamford Bridge. “He hates Tottenham! He hates Tottenham! He hates Tottenham! He hates Tottenham!” czy „We dont like u coz u shit”

 DSC07936

Chelsea vs Newcastle

Po meczu przeczekaliśmy chwilę po stadionem. Dostanie się do metra z całym tłumem graniczyło z cudem. Gdy szliśmy w stronę stacji, przy ulicy stały autokary z kibicami Newcastle, obstawiane przez dosłownie kilku policjantów. Nie było widać żadnej agresji z ani jednej ze stron. U nas w Polsce to nie do pomyślenia.

Poniżej pare fotek zrobionych przeze mnie przy okazji zwiedzania. Tymczasem 14 lutego wracamy z naszą Ekstraklasą na Łazienkowską. Jedno jest pewne, u nas będzie nieco zimniej, to raczej o tej porze roku się nie zmieni. Mam nadzieję, że również doping pozostanie głośniejszy, ale kto wie czy za 20-30 lat nie czeka nas klimat kibicowania rodem z ligii angielskiej?

Camden Town Stone Island Chinatown Westminister Trafalgar Square EB widok z wieżowca Shard Shard London Bridge

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: